Nordic Walking nie tylko dla seniorów

Wbite w ziemię kije do nordic walking firmy Leki

“Hej, narciarz! Kto ci ukradł narty!?” – w ten oto motywujący sposób przywitał mnie leśny menel podczas pierwszego marszu Nordic Walking. O ile wcześniej sceptycznie podchodziłem do kijów, to po pierwszych kilku kilometrach zmieniłem zdanie. Jeżeli uważasz, że Nordic Walking to aktywność wyłącznie dla seniorów i nie da się przy tym sponiewierać, to nie zdajesz sobie sprawy, w jakim żyjesz błędzie.

Kilka zdań o Nordic Walking

Początki Nordic Walking to lata 30. XX wieku. Pierwotnie wykorzystywany był przez narciarzy jako forma letniego treningu. Natomiast prawdziwa popularność tej dyscypliny rozpoczęła się w 1997 roku. Od tamtej pory marsze z kijami opanowały świat. I to dosłownie opanowały, bo osoby chodzące z kijkami można spotkać dosłownie wszędzie.

Nordic Walking to świetna forma aktywności. Mówi się, że przy zachowaniu odpowiedniej techniki angażuje nawet 90% mięśni. Przy okazji jest bardziej łaskawe dla naszych stawów, niż np. bieganie. I właśnie tu należy upatrywać niezwykłej popularność spacerów z kijami wśród seniorów.

Więcej na temat Nordic Walking możecie przeczytać w dostępnej za darmo publikacji Prawdzie oblicze Nordic Walking. Autorem książki jest Marko Kantaneva – twórca Nordic Walking.

Moje serce raduje się, jak seniorzy garną się do aktywności. Jednak popularność Nordic Walking wśród osób starszych, przyczyniła się do małego zainteresowanie tą dyscypliną wśród młodych. Do Nordic Walking przyległa łatka aktywności dla emerytów. Jednak mało kto wie, że Nordic Walking to również prężnie rozwijająca się dyscyplina sportowa. Na całym świecie organizowane są setki zawodów. Jest również coraz więcej osób, trenujących ten sport na poważnie, realizujących profesjonalny plan treningowy.

Ktoś uważa, że Nordic Walking to taki sobie spacerek? Jeśli tak, to proponuję spojrzeć na tabelę wyników dowolnych zawodów. Ja spojrzałem i mocno zdziwiłem się. Okazuje się, że na krótkich dystansach najlepsi osiągają tempo marszu poniżej 6 min/km! I to bez centrymetra pokonanego biegiem! Nie mniejsze wrażenie robią wyniki wykręcone podczas maratonów Nordic Walking. Przykładowo podczas VI Mistrzostw Polski Nordic Walking w Maratoniezwycięzca pokonał 42,195 km w 04:43:19.10, przy średnim tempie 6:42 min/km. Chyba nieźle, co? Prawda jest taka, że dla wielu biegaczy, naśmiewających się z Nordic Walknig, takie w wyniki w bieganiu to marzenie.

Przyznam, że świadomość rywalizacji sportowej w Nordic Walking pomogła mi w podjęci decyzji: Tak, kupuję kije!

Kupuję kije do Nordic Walking

Wydawać się może, że zakup kijów to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego! Kiedy już zaczniemy przeglądać ofertę sklepów, to okazuje się, że wybór sprzętu jest ogromny. Możemy kupić zarówno kije kosztujące kilkadziesiąt złotych, jak i kilkaset złotych. Oferowane są kije aluminiowe i karbonowe. Różne są również zakończenia kijów.

Jak się w tym wszystkim połapać? Jaki dobrać rozmiar? Jakie kije będą dobre na początek? Można przeczytać dobry poradnik, można skonsultować zakup z trenerem nordic walking, albo po prostu poprosić o poradę doświadczonego sprzedawcę. Ważna uwaga – zdecydowanie proponuję korzystać ze sklepów, które specjalizują się w sprzedaży tego typu sprzętu. Ja skorzystałem z pomocy sklepu nordicsklep.pl, prowadzonego przez Aleksandra Wilanowskiego. Gość ma pojęcie, a jego kanał na youtube to prawdziwa skarbnica wiedzy o Nordic Walking. I w ten oto sposób stałem się posiadaczem kijów Leki Flash Carbon.

Sprawdź, gdzie najataniej kupisz kije do Nordic Walking

Autor trzyma kije do nordic walking firmy Leki. W tle droga oraz las przykryty śniegiem.

Pierwszy marsz

Nieprzypadkowo na pierwszy spacer wybrałem sobotni poranek. Wiem, że to głupie, ale również moją głowę ogarnął stereotyp postrzegania nordic walking, jako aktywności dla seniorów. Dlatego świadomość braku widowni pomogła mi w przekroczeniu bariery mentalnej.

Jednak okazało się, że widownia pojawiła się już na pierwszych metrach. I to taka ze specyficznym humorem. Jako, że mieszkam na gdańskim Niedźwiedniku, do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ma dosłownie kilkadziesiąt metrów. Zaraz za wejściem do lasu jest ławeczka. Wiadomo, że jak jest ławeczka, to i smakoszy można na niej spotkać. A że w sobotę rano pić się chce, to trafiłem na takiego jegomościa. Koleś spojrzał się na mnie z dziwną miną i rzekł „Hej, narciarz! Kto ci ukradł narty!?” 😊

Ha, słyszałem już wcześniej ten tekst, więc kompletnie nie dałem się zaskoczyć. Rzuciłem groźnym spojrzeniem i ruszyłem dalej.

Pierwsze kilkaset metrów to próba techniczna. O ile chodzenie z kijami jest bardzo intuicyjne, to warto wpoić sobie kilka podstawowych zasad. Z racji tego, że mam za sobą dopiero cztery treningi, to nawet nie będę próbował komukolwiek uświadamiać technicznych aspektów Nordic Walking. Dokładne wskazówki znajdziecie w dziesiątkach poradników, dostępnych w sieci. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z pomocy instruktora, lub nawiązanie kontaktu z grupą uprawiająca nordic.

Od drugiego kilometra było już całkiem miło. Nordic Walking, przynajmniej na początku, jest mniej wymagający, niż bieganie. Dla mnie to w sumie plus, bo wreszcie udało się mi zrobić trening w pierwszym zakresie. Podczas treningów biegowych próbowałem biegać w tempie konwersacyjnym. Jednak za każdym razem podpalałem się i tętno skakało do góry.

Podczas pierwszego marszu pokonałem 6,68 km w czasie 1:00:45, co daje średnie tempo 9:05 min/km. Drugi trening to 8,13km w czasie 1:10:19. Średnie tempo wyniosło 8:39 min/km. Dzisiejszy trening zrobiłem w średnim tempie 8:25 min/km, więc jest progres. Jednak mam w pamięci rezultaty najlepszych. I przyznam szczerze, że nie mam pojęcia, co trzeba zrobić, żeby urwać jeszcze 2,5 min. Dla mnie to jakiś kosmos! O ile kondycyjnie wyrabiam całkiem nieźle, to widzę pewne niedoskonałości w technice. Jest nad czym pracować.

Podsumowanie

Wszystko wskazuje na to, że na dłużej zaprzyjaźnię się z kijami. Nordic Walking to dobry pomysł na aktywność sportową. Chcesz się porządnie sponiewierać? Możesz traktować Nordic Walking jako dyscyplinę sportową, trenować oraz brać udział w zawodach. Koncentrujesz się na bieganiu, jeździe rowerem lub innej dyscyplinie? Nordic Walking może być rewelacyjnym pomysłem na aktywną regenerację lub urozmaicenie treningów.

I na koniec bardzo ważne, jak nie najważniejsze. Marsze z kijami genialnie sprawdzają się jako aktywność rodzinna. Bez problemu na wspólną wycieczkę może wybrać się 5 letnie dziecko, z 35 letnimi rodzicami i z 60 letnimi dziadkami. Gwarantuję, że wszyscy będą zadowoleni.